Tak pi razy drzwi tak jest - gdy Apple uruchomił ARM ze swoim pierwszym M1 w 2020r. to była rewolucja - w szybkości, w energooszczędności. Teraz mamy M4 i jak widać nadążają za nim dopiero grafiki nvidii 40xx. Pod Win nie ma jeszcze tak dobrze zintegrowanej architektury ARM. Były jakieś próby, coś tam Qualcom miał robić, na razie cisza, a przy obecnych niskich cenach nowych Maców z M4 właściwie nie mają konkurencji. Intel/Amd/M$ po prostu przespały ten czas.
Wszelkie operacje graficzne na Win dostają mocnego kopa w podłączeniu z dedykowaną grafiką. Procek sam też oczywiście to obsłuży, ale - zajmie to wiecej czasu, jest to dla niego mocno obciążające i energochłonne. Wiatrak będzie Ci pracował non stop. W grafice chodzi o to, by odciążyć procek od tych zadań i zrzucić całość na kartę grafiki, a procek niech sobie robi wszystko inne.