No pewnie, tylko jeśli przez te 5 lat nie udało się wyrobić sensownego zapotrzebowania, to teraz jak NVIDIA wejdzie w procesory ARM będzie jeszcze trudniej. Oczywiście przy założeniu, że stworzą procesory do desktopów. Jak tak się stanie to rynek grzejących się x86 znowu się skurczy. W sumie karta graficzna, dyski i kontrolery też się grzeją. No zobaczymy co to będzie i jaką drogą to pójdzie. Apple udowodniło, że da się zrobić z ARM stosunkowo sprawnie działający sprzęt z chłodzeniem pasywnym, choć akurat w nowym Macu Mini jest rzadko działający wentylatorek.