Cytat Zamieszczone przez cauchy Zobacz posta
nie tylko po to
za rok Win kończy wsparcie dla Win10, a mi z Win11 nie po drodze, jest równie upierdliwy co nauka MacOSa, a jednak wszystko na maczku jest stabilniejsze
perspektywa redukcji miejsca z 40x50x20 do pudełka 10x20x20 i przesiadka na tylko USB-C jest również kusząca (ze zdumieniem kupując prawie 3 lata temu szafę dowiedziałem się, że prawie żadna obudowa nie ma portów usbc)
Kurde mam win 10 z intel i5 na zwykłym dysku talerzowym. Nie mogę mieć 11, bo mam zbyt stary komp. Żona ma świeżaka na I7 nowych dyskach itp itd Win 11 i kurde różnica w tym co robimy jest tak nie duża... no nic mam nadzieję, że pociągnie jeszcze 2-3 lata bez updatów bo porównując specki naszych kompów to jej powinien fruwać i zmywać naczynia. Różnica oczywiście jest w wydajności, ale spodziewałem się przepaści, a nie zmiany z 1.9 na 2.0.

Całe szczęście mam sąsiada co ogarnia polisingówki i inne "starocia" bo bez kitu dziś pakować się Wina przy szybkościach i cenach MACa, to trochę głupota.