Canon EOS R5 Mark II

[g69]

"Stara" R5 to ma af na poziomie R6 czy słabiej,bo R6II to chyba juz inna liga?

[pawel.guraj]

"Stara" R5 to ma af na poziomie R6 czy słabiej,bo R6II to chyba juz inna liga?

Jeżeli mnie pamięć nie myli (sprawdziłem kilka manuali) to mamy 3 generacje (pomijam R i RP):
1-sza: R5 i wszystkie kolejne wliczając w to R3
2-ga: R6mk2
2-ga i pół: R1 i R5mk2

Pomiędzy 1-ką a 2-ką zmienia się sposób wyboru punktów AF, są inne stregfy, pojawia się śledzenie w całym kadrze. Śledzenie obiektów napędzane nowym silnikiem.
2 i pół, to 2-ka na sterydach. Dzięki koprocesorowi AI do śledzenia obiektów dodatkowo umożliwia śledzenie pociągów, samolotów itp a także specyficznych dziedzin sportu, gdzie rozpoznaje sekwencje akcji itp.
Możliwe, że 2.5 wymaga matrycy stacked.
Dodatkowo R1 ma dual-pixel w układzie krzyżowym.

Oczywiście piszę tu o tej "softwareowej" części AF. Pod spodem jest jeszcze DualPixel AF - który na różnych matrycach może pracować różnie.

ps. wydaje mi się, że w pierwszej generacji była jakaś zmiana po drodze, ale nie umiem doszukać się tego w manualach ;-)

p,paw

[adawro]

Jeżeli mnie pamięć nie myli (sprawdziłem kilka manuali) to mamy 3 generacje (pomijam R i RP):
ps. wydaje mi się, że w pierwszej generacji była jakaś zmiana po drodze, ale nie umiem doszukać się tego w manualach ;-)
p,paw

Ta zmiana to moim zdaniem był firmware 1.5.0 dla R5 gdzie podrasowano AF.

Tak poza tematem to kiedyś podobna zmiana była z EOS 1DX, gdzie z okazji nowego firmware Canon wydał osobną broszurę o nowej pracy AF oraz opublikował nową instrukcję obsługi aparatu.

[sal]

No i zrobiłem przed chwilą test R5 i opróżnia bufor zapisując na kartę, po czym po zapisaniu pewnej części plików, odblokowuje częściowo dostępność bufora.
Czyli jest zupełnie inaczej niż w R6mk2, który opróżniając bufor, blokuje na długo migawkę

[pawel.guraj]

Nie mogę już edytować a że sprawdziłem to sprostuję: R6mk2 również śledzi pociągi, samoloty, łodzie itp.
Tak więc pomiędzy R6mk2 a R1 i R5mk2 jedyna różnica to śledzenie sportów.

p,paw

[cauchy]

mnie te wszystkie technikalia za bardzo nie interesują
chcę mieć po prostu fajny obrazek i dobre wideo AF w R6 do tej pory łapał w miarę ok, nawet z Sigmą, gubił się trochę już przy 10000, ale to serio sam już musiałem wytężać oczy żeby cokolwiek zobaczyć w tej ciemnicy
tak więc prawie jestem zdecydowany, muszę się tylko z tym przespać

[sal]

Nie zgadzam się z tym że R6 i nowsze modele mają ten sam AF.
Choćby R6mk2 i R6 dzieli pod tym względem przepaść, fotografowałem ptaki w ruchu i R6 był tutaj zdecydowanie o klasę niżej.

[pawel.guraj]

Nie zgadzam się z tym że R6 i nowsze modele mają ten sam AF.
Choćby R6mk2 i R6 dzieli pod tym względem przepaść, fotografowałem ptaki w ruchu i R6 był tutaj zdecydowanie o klasę niżej.

Dwa posty wyżej dokładnie to napisałem

p,paw

--- Kolejny post ---

... eee Paweł masz małą wyobraźnię.., chodziłem z 5D, 7D itp co najwyżej odpinałem grip, X-T20, X-H1 i R, R6 i R3, ale też 1Dx, i nie miałem z tym problemu.
Dylematem co najwyżej było czy brać dwie lustrzanki i ile jakich obiektywów, fakt zawsze miałem pomoc syna, a wchodząc w łańcuchy lustrzanki lądowały w plecaku, a cykałem kompaktem.

Co do AF, to czy nie dopiero R5mkII prezentuje sprawność focusa z R3, a w ogóle to już R6 ma bardzo dobry układ AF /i najlepszy obrazek/, wszystko potem to niuanse, nawet w R1. Potwierdzam opinię cauchy: jeśli komuś nie zależy na rozdziałce to bez wahania brałbym R3,...lub został z R6.

pozdrawiam.MK.

DLa mnie R5/R5mk2 na wyprawy w góry to już za dużo. Dalej przemiło wspominam format Sony A6xxx - to był dopiero doskonały aparat do podróżowania.
Ale co kto lubi - ja w plecaku w góry wolę mieć miejsce na inne rzeczy niż tylko aparat.

Historii o "obrazku" nigdy nie zrozumiem. Ale pewnie to dlatego, że jestem fizykiem a nie artystą ;-)

p,paw

[akustyk]

DLa mnie R5/R5mk2 na wyprawy w góry to już za dużo. Dalej przemiło wspominam format Sony A6xxx - to był dopiero doskonały aparat do podróżowania.
Ale co kto lubi - ja w plecaku w góry wolę mieć miejsce na inne rzeczy niż tylko aparat.

ja wole dodatkowy obiektyw niz te inne rzeczy

a tak serio... jestem z tych, co gorskie tygodniowki (rowniez z targaniem ciuchow na zmiane na kilka dni) obracaja 5D4 i dwojka/trojka elzbiet. i placze, ze mozna bylo 24/1.4 do astro dopakowac (no bo statyw przeciez tez idzie) a do niektorych bokiehow to jeszcze 85/1.8 by sie chcialo miec i gdzieindziej tez Tamrona 35/1.8 bym jeszcze wykorzystal...

przy czym oczywiscie nic z tych rzeczy nie jest niezbedne - jakbym R10 z dwoma zoomami zabral to tez bym 95% szans obrocil, tyle co szumu troche by wiecej bylo

[Eberloth]

jakbym R10 z dwoma zoomami zabral to tez bym 95% szans obrocil, tyle co szumu troche by wiecej bylo

A niby skąd ten szum, jak statyw i tak targasz