Canon EOS R5 Mark II

[totamten]

Powiem tak. Jak się miało dobrą puszkę i wywaliło kilka tysiaków dla kilku bajerów to jakoś trzeba to uzasadnić. Ale tak jak pisałem wcześniej. Kto bogatemu zabroni? Chciał kolega sobie kupić to kupił. Jego sprawa. Ja z własnego doświadczenia widzę że zmienianie puszki ma sens jeśli przeskoczy się przynajmniej z 3 a może i 4 kolejne modele.

Bywają takie momenty w życiu, kiedy człowiek nie powinien dowierzać samemu sobie - to z mojego doświadczenia!

[adawro]

Czy otwory wentylacyjne na spodzie R5mk2 można jakoś zabezpieczyć przed zachlapaniem?

[pawel.guraj]

Czy otwory wentylacyjne na spodzie R5mk2 można jakoś zabezpieczyć przed zachlapaniem?

Dobre pytanie. Właśnie zaświeciłem latarką w to co jest za tą kratką wentylacyjną. Nie wygląda, żeby było tam cokolwiek w co mogła by się dostać woda. To jest cienka metalowa komora zamknięta ze wszystko stron za wyjątkiem tej kratki...

p,paw

[adawro]

Jeśli to jest zupełnie szczelny kanał mający początek w podstawie i wychodzący obok klapki USB, to może wystarczy czasem tylko przedmuchać.

[pawel.guraj]

Jeśli to jest zupełnie szczelny kanał mający początek w podstawie i wychodzący obok klapki USB, to może wystarczy czasem tylko przedmuchać.

Tak, głębsza analiza przy pomocy latarki potiwerdza, że jest to komora z metalu, do której prowadzi wyłącznie "wlot" na dole body i "wylot" obok slotu USB.
Myślę, że jak dostanie się tam woda to nie powinno się nic stać.

Rzeczywiście warto o tym pamiętać i czasami to przedmuchać z jakiś paprochów.

Śmieszne - przez te prawie 2 tygodnie posiadania aparatu nie zauważyłem tych otworów

p,paw

[pawel.guraj]

Jak by ktoś chciał popatrzeć, to reszta zdjęć z "testów" na pokazach:
https://pawel.online/airpower-2024/

p,paw

[accipiter]

Hejka,

Nie zauważyłem, by ktoś się do tego odniósł, ale aparat jest znacznie cieplejszy w dotyku niż R5ka. Nie wykonałem zbyt wielu zdjęć a i tak objawił się wskaźnik temperatury i poszybował w okolice 2/3. Niezbyt komfortowo się taki sprzęt trzyma w dłoni, która zdążyła się przy tym nieźle spocić (ogólnie w niedzielę ciepło było). Nie miałem zbyt wielu okazji, by się pobawić AF. Generalnie na polujących kobczykach radził sobie znośnie, ale też i bez nie wiadomo jakich rewelacji. No i oczywiście zamiast wyłączać/włączać aparat to z uporem maniaka przełączam tryb foto/video...

/v.

[pawel.guraj]

Pisałem kilka wiadomości wcześniej, że odniosłem wrażenie, że w mk2 najbardzej grzeje się bateria - stąd uczucie ciepła. Rzeczywiście grip jest ciepły i to jest różnica w stosunku do mk1.
Wskaźnik temperatury pokazał mi się ze 2 razy - ale tylko na pierwszą kreskę i głownie po tym jak zostawiłem aparat na słońcu.
Nawyk przełączania na film zamiast wyłączania ustąpił po 2 dniach ;-)

p,paw

[accipiter]

To najwidoczniej u mnie było cieplej. Na próbę wyłączyłem aparat, poczekałem chwilę a następnie pomachałem trochę obiektywem na lewo i prawo. Wskaźnik temperatury pojawił się bardzo szybko i po chwili był wskazywał już połowę zakresu. Nie robiłem żadnych zdjęć, tylko ostrzenie. Mnie też się wydaje, że to bateria najbardziej się nagrzewała. Być może obiektyw (600ka) w jakiś sposób korzysta z faktu większej wydajności prądowej baterii i dorzuca się do poboru mocy przez sam aparat. Nie próbowałem tego powtarzać z krótszym obiektywem, by mieć jakieś porównanie

Nad nawykiem to najwidoczniej jeszcze muszę popracować...

/v.

[cauchy]

Przecież zrobienie zdjęcia to w takiej puszce już ostatni etap w procesie. Mi nieraz już bateria zjadła się od samego viewfindera i ostrzenia.
Nie narzekaj, poka lepiej te foty z R5tki i 600tki