jest bardzo dobre, ale zauważyłem, że suwak powyżej 40tki już wyraźnie redukuje detale, a zdjęcie zaczyna przypominać wypust AI
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
Gdyby jeszcze ten DPP był tak dopracowany, jak np DXO czy LR. Ale nie jest niestey.
Mam na macu trzy te programy i DPP traktuję tylko jako ciekawostkę, w sumie nawet nie wiem czy go nie wywalę. To nie ten level.
Przy okazji nadmienię ze na Macu Mini (podstawowa wersja) LR działa idealnie, szybko, bez mulenia, a na windows to nie to.
Podczas gdy PS na obu systemach śmiga u mnie więc LR jest wydaje się niezoptymalizowany pod Win, ale pod Maca już tak.
Ostatnio edytowane przez cybulski ; 22-08-2024 o 06:33
linktr.ee/zbigniewurban5150 ||Canon R5 R |RF16/2.8 EF35/2IS RF50/1.8, Sigmy Art EF 35/1.4 50/1.4 , TTA50/0.95, 7A50/1.1, VM Noktony 40/1.4SC 75/1.5, EF85/1.2L II, EF16-35/4L IS, RF24-105/4L, EF200/2.8| Sony A73 SY 35-150/2-2.8 | Nikon D750 28-105/3.5-4.5D |Heliosy 58/2 50/1.8, Takumar Super 55/1.8 ||iPhone 14 PRO||
EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.
czemu tu szydzic?
przeciez to jest software zaprojektowany i napisany przez Azjatow.
miales kiedykolwiek smarkfon z chinska wersja Androida? to skutecznie uczy, ze jak na pudelku grozi, ze Azjaci maczali palce w softwarze, to trzeba sp* gdzie pieprz rosnie i nie dotykac
Japonczykom w szczegolnosci myslenie funkcjonalne jest obce. jesli naucza sie, ze do zrobienia selfie telefonem trzeba "przylozyc kciuk prawej reki do lewego ucha, zmarszczyc lewa brew, przechylic glowe w prawo i ulozyc palce lewej reki w gest zwyciestwa"... to tak beda robic do usranej smierci. potem sa ciezko zszokowani, jak w Ameryce zrobia telefon z osobnym guzikiem do tego i nagle nikt nie chce japonskich telefonow kupowac.
przeciez taki Canon (ale i Nikon czy Sonolta) sa nadal w XX wieku mentalnie z podejsciem do zdjec. karte pamieci (film) wyciaga sie z aparatu i wynosi do kompa (labu) do wywolania. koncepcja wykonywania zdjec pod katem ich natychmiastowego uzycia (+/- 2005 rok) do Tokio nie dotarla, te rozpaczliwe proby z parowaniem aparatu ze smarkfonem przez wifi/blutacz i jednego jedynego certyfikowanego appsa producenta (czyt. powyzej o azjatyckim softwarze), ktorym mozna sie z aparatem foto polaczyc... pogrzeb myslenia funkcjonalnego. kupowanie znaczkow i stanie w kolejce do okienka zeby wyslac koperte... w erze whatsappa...![]()