A weź no gdzie tam taka kiepściutka 35To, że rozważam nie znaczy, że zmieniam. Obecnie do mojego typu fotografii mój zestaw mi wystarcza a czy Nikonem zrobię lepsze zdjęcia? Wątpię. Gdybym nadal trzaskał śluby i inne zlecenia to pewnie pozostałbym przy Canonie i kupił odpowiednie ku temu "eLunie". Jednak tak nie jest i bardzo dobrze.
Co do tej 35-tki od Nikona to jest do dość dziwny dla mnie ruch, że jaśniejsze szkło jest tańsze i nieco gorsze niż to ciemniejsze klasy "S". Czas pokaże jak się te przełoży na sprzedaż i zainteresowanie klientów. Myślę, że Nikon dobrze przemyślał tą premierę i w połączeniu z nowym Z6III będzie to mega zestaw.
Sony i Canon czy tam Nikon już nie ogarniam
www.facebook.com/KadryZpodrozy2025
https://www.instagram.com/photo_shoot_travel/
https://500px.com/p/photo_travel_shoot
Mozna byc uprzedzony do S czy nie,ale poki co,to najkorzystniejszy system cenowo z najwiekszym dzis wyborem natywnej optyki.Nikon widac cos probuje walczyc,choc chyba S go juz przegonilo,a Canon gwiazdorzy bazujac na uzytkownikach jeszcze z poprzedmiego bagnetu EF,ktory przez przejsciowki swietnie pracuje i jesli to komus nie przeszkadza,pozostanie w C..ergonomia C to wciaz jednak wzor dla innych,ale czas leci.i konkurencja nie spi.
--- Kolejny post ---
Patrzac na ceny w C to moze byc jeden w glownych powodow zmiany Canona na inny system...nie wierze ze to 35 1.4 Nikona robi roznice,ale Nikon.pusszczajac szkla w takich cenach i dopuszczajac stopniowo chocby Tamrona robi sie atrakcyjniejszy od C przeciez.
Wzór dla Ciebie, nie dla innych.
Ja międzyinnymi z powodu ergonomii zrezygnowałem kiedyś z Canona i przy decyzji o przejściu na "bezlustra" również z powodu ergonomii nie wybrałem Canona.
A wracając do obiektywu, to jest bardzo ciekawa propozycja dla osób filmujących.
Tam nie potrzeba MTF-ów prostych jak Trasa Łazienkowska.
Sigma Art HSM i Nikkor S nie mają pierścienia przysłony a ten ma, kulawy ale ma.
Inna kwestia, to oddychanie obiektywu. Nowa 35 jest wzorcowa w tym parametrze w odróznieniu od Sigmy, która ma ten paramert monstrualny.
Kolejna kwestia to dystorsja, której przy filmowaniu nie zlikwidujemy korektą programową. W tym względzie wolałbym ten obiektyw od nowości Canona.
Sony Sony FE 35 mm f/1.4 GM kosztuje bez mała 2,5 tys. zł mniej (ok. 6500). Gdyby na dzień dobry taka była cena Canona, ze względu na innowacyjność, kamerzyści mogliby przemilczeć jego wady. Ale po co komu w fotografii brak oddychania, jeżeli najbliższy obiektyw RF 35 mm (według mnie w tych pieniądzach dosyć udany) ma światło 1.8 i także możliwości za 2400 zł? Dziwię się, że Canon mając tyle udanych obiektywów EF w wersji II, nie zdecydował się dospawać do nich bagnet RF i puszczać w cenach między Sigmą, a Sony??? Nikon rebrandowuje dosyć przeciętne Tamrony, by zapchać dziurę, a Canonowi nie przystoi?
https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
Właśnie przestaję być uprzedzony do Sony - fragment wpisu z innego mojego wątku: "Canon pcha mnie w ręce Sony (Nikon nie, bo oryginalne szkła są droższe od Canona, a tańsze i rebrandy?... cóż... Sony ma albo nowocześniejsze - Sigma 35 f/1.4 DG DN vs Sigma 35 f/1.4 DG HSM, albo tańsze - 35-150 - Nikon 7800, Sony 7100!). Canonie! Czas otrzeźwieć, przy dzisiejszym postępie technologicznym nie potrzeba szkieł, które przepracują 20 lat!". Nie mam poza EF 70-200 f/2.8 mk II żadnego jasnego obiektywu, gdyby wymieniać moje R, to w cenie RF 24-70 f/2.8 mam Sony A7III + Sigma 28-70 F/2.8, czyli body nie gorsze od R, obiektyw gorszy, ale już ze światłem 2.8, a nie 4.
https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200