Nic dziś więcej nie "urodzę". Zabiegany dzień i pogoda do d..y. Strzały przy okazji wycieczek po mieście i nad stawy hodowlane. Tylko skrajne ogniskowe i różne przysłony, wyższe niestety kosztem ISO. W rogach chyba tragedii nie ma, ale tylko wczytałem do LR i rzuciłem okiem, nic z tym nie robiłem, bo z takimi zdjęciami nie warto

. Jak się pogoda poprawi, to zrobię coś lepszego.
https://drive.google.com/drive/folde...Mf?usp=sharing