Ale gadanie o kradzieży patentów i paserstwie to właśnie taki bełkot marketingowy i to o czarnym zabarwieniu. Firmy robią to co dozwolone, bo gdyby było inaczej, to ktoś taki jak canon ma wystarczająco dobrych prawników, żeby do tego nie dopuścić. Co zresztą robi, ograniczając dostęp do standardu RF. Rzucanie słów do kupienia przez ciemny lud.