Tylko, że w tej dyskusji o patentach zapominamy chyba o jednej dość istotnej kwestii - podejściu Chińczyków do tego zagadnienia
Sam wiem z pracy, że Chińczycy to ciężki temat i np. ściganie regresów ubezpieczeniowych, nawet gdy ewidentnie jest winny za szkodę chiński dostawca, to jest dość duża abstrakcja, niestety.