Cena rynkowa nie jest związana z kosztami produkcji, więc oczywiście rżną na kasę jak tylko mogą, na przykład za nowość. A potem muszą zejść do normalnych - nazwijmy to uczciwych - marż, gdy niewidzialna ręka rynku się objawi. A firmy robią się duże żeby właśnie obniżać koszty jednostkowe, więc Canon powinien mieć je nie większe niż Sigma. Taka jest teoria.![]()