Pokaż wyniki od 1 do 10 z 35

Wątek: Czy stare EFy mają sens z R8?

Widok wątkowy

  1. #14

    Domyślnie Odp: Czy stare EFy mają sens z R8?

    Cytat Zamieszczone przez candar Zobacz posta
    Nieśmiało zapytam...

    A umiesz w POSTPRODUKCJĘ w RAWach? Bo na podanej przez Ciebie stronie https://500px.com/gear/lenses/canon/...l-usm/best_100 nie ma przypadkowych zdjęć prosto z aparatu. Serio, serio.

    Inna sprawa, że nawet mydlany kitowy zoom EF 38-76 mm f/4.5-5.6 przy przysłonach f/11-16 da bdb. obrazek

    Jak dla mnie to każdy obiektyw (zoom, czy stałka) musi być ostry od pełnego otworu pośrodku kadru i na brzegach. A że miałem ww. EF-y to od razu napiszę, że takie nie były. Dla porównania moja fota z Sigmy ART 35mm f/1.4 ostra od brzegu do brzegu kadru na f/1.4 https://500px.com/photo/1093234004/ada-by-andrzej-car
    No tu się przyznam, że postprodukcja dla mnie to maksymalnie próba rozjaśnienia lub przyciemnienia nietrafionych w tym kierunku kadrów. RAWy to ja widziałem tylko na obrazku i to w ramkach za szkłem ;-). Nie jestem żadnym artystą ani zawodowcem, jeztem zwykłym domorosłym pstrykaczem, który robi zdjęcia rodzinne i czasem też dla przyjemności. EOS 5D kupiłem w czasach kiedy Mark II był tuż-tuż i cena staruszka zrobiła się osiągalna. Na szkła sprzedałem kilka organów ;-) myśląc, że poprawią braki puszek jakie wtedy posiadałem (20D, 30D). Inna sprawa, że po zejściu z "kliszy" na cyfrówki APS-C (zaczynałem od 300d) czegoś mi brakowało i dopiero 5D pozwolił mi na powrót w pełni cieszyć się fotografią.

    Myślałem, że teraz uda się relatywnie tanim kosztem zrobić podobny "myk" jak z 5D zyskać coś jeszcze... wygląda na to, że chyba jednak powinienem zostać przy legendzie i zajechać go (albo on mnie - whatever comes first ;-) ).

    Znalazłem jeszcze takie coś https://www.youtube.com/watch?v=m4FhFYMnZRE , ja wiem, że to video... ale na full screenie też nie widzę jakiejść tragedii. No dobra, wszystko pstryka na f/4, ale te wersje szkieł nigydy nie były super ostre od pełnej dziury. Były akceptowalne a wystarczyło przymknąć do f/3.2 zaczynało robiś się miodnie a od f/3.5 to żyleta. A tam chyba autor jakiejś specjalnej postprodukcji nie robił. Choć mogę się mylić - bo mi by się nie chciało ;-) Wiem, może trochę na siłę próbuję szukać argumentów za.

    Niemniej, bardzo dziękuję wszystkim, którym chciało się w tym wątku odezwać. Bardzo cenię sobie wasze opinie (zwłaszcza Twoje @candar), nawet jeśli nie wpisują się w kierunek, jaki najchętniej bym widział.
    Ostatnio edytowane przez hrabia_vader ; 03-06-2024 o 21:07
    hrabia Vader
    zakurzony EOS i szklarnia porośnięta pajęczynami

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •