-
Odp: Peak Design Capture V3 i inne uchwyty na pasek
Trochę czasu minęło odkąd testuję PD Capture V3 i muszę przyznać, że jest to faktycznie game changer (z taką opinią można spotkać się w internecie). Uchwyt jest genialny w swojej prostocie i jest naprawdę pewny. Spokojnie mocuję R+RF100-500 i w ogóle mi to nie przeszkadza. Obiektyw tak się układa, że idzie w "szparę" między klatką piersiową a ręką i nie chodząc nie czuć w ogóle, że mamy zawieszone z 2 kilogramy na ramieniu (w względzie wygody). Samo mocowanie ma 2 wady moim zdaniem:
1. (czuć to szczególnie na początku) takie 2 kilogramy oparte na jednym ramieniu przez dłuższy czas powoduje sztywnienie w barku. Dobrze jest co jakiś czas poćwiczyć go, rozgrzać jak na WFie w szkole - kręcąc pełne obroty obręczą barkową to w tył to w przód i inne ćwiczenia, tak żeby dobrze rozruszać bark. Spoko opcją (ale drogą) byłoby kupienie drugiego mocowania i zamontowanie na drugim ramieniu. Co jakiś czas przekładać aparat na drugie ramię.
2. Jeżeli zamontujemy delikatnie krzywo blaszkę/wsuwkę na aparacie, to czasami mogą wystąpić problemy z wyciągnięciem sprzętu z mocowania. Musimy się wprawić i nauczyć tego, bo będziemy chcieli wysunąć aparat delikatnie w bok, czy delikatnie odchylony od poziomu płytki i może nam się nie wysunąć. Kwestia wprawy i dobrze zamocowanej wsuwki do aparatu.
Poza tym nie widzę wad tego urządzenia. Jest to naprawdę świetny patent. Bolące ramię pojawia się rzadziej (już się "wprawiło"), więc można śmigać
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum