Ano właśnie. Mnie zaś dotyczy ostatni fragment mojej wypowiedzi, czyli żeby coś w systemie działało tak, jak powinno. No i-paradoksalnie- działa mi z kundlowatym obiektywem Tamrona lepiej, niż z obiektywem Canona, a chciałbym po prostu robić zdjęcia, a nie rozwiązywać dylematy sprzętowe. Tenże obiektyw Canoon działa mi z kolei znakomicie na każdej lustrzance, a na R7 nie chce, a kusi, bo chodzi o to (z góry przepraszam za dziadowskie zdjęcie zrobione na klatce schodowej tylko po to, aby uzmysłowić o co chodzi):
Po lewej zdjęcie z C 6D z Sigmą 150-600C na 600 mm, a po prawej R7 z C EF 100-400L II na 400 mm.
Obrazek po prawej daje mi większy obraz z krótszym obiektywem, więc kusi, ale to nie działa tak, jak trzeba, i nie mam żadnej gwarancji, że zakładając natywny obiektyw Canona w systemie RF będzie lepiej, bo skądinąd wiadomo, że dokładność AF tych natywnych z R7 jest taka sobie, a wybierać nie ma z czego, mimo że niby jest, ale jeden jest zbyt ujowy, drugi za drogi, a trzeci za duży, za ciemny i za ciężki.