jeszcze jakaś wybrana jakąś drogą glowowania ("no bo jaką droga głosowania wybierzemy metodę głosowania?"

) Szacowna Komisja d/s Wyboru Najodpowiedniejszego Zdjęcia na Okładke...
może wywołuję wilka z lasu: ale czy
stowarzyszenie jest naprawdę potrzebne ? jego założenie to jedno /i przez machinę papierowo-sądową za jakiś czas się przejdzie/ ale późniejsze jego aktywne, odpowiedzialne i zgodne z oczekiwaniami założycieli "życie" będzie wymagało, raz jeszcze powtórzę:
aktywnych działaczy. czy znajdą się takowi, którzy podejdą pod kategorię "odpowiedzialnych" ?
może ograniczyć się narazie do ew. wydawnictwa ? bo juz na takim etapie będzie można obserwować i zaangażowanie czynnika ludzkiego jak i ew. pojawiające się problemy...
bo wydawanie PDF można zawsze zawiesić. "z braku czasu, ludzi, etc".
a odkręcanie stowarzyszenia? no niby też...
nie żebym w Was nie wierzył, co to to nie

, poprostu mam trochę doświadczenia z tzw. "owczym pędem" i "słomianym zapałem".