Gdybanie na temat nowej puszki mnie nie podnieca bo cokolwiek to bedzie to i tak nie kupie. "Piatka" mi w zupelnosci wystarcza.
Bardziej czekam na nowe szkielka. Na dpreview juz tez gdybaja co nowego Japonce pokaza i wypisuja wishlist. Wsrod durnych propozycji typu 18-200mm IS, bardzo czesto pojawia sie jednak 20/2L. Jak widac nie tylko my o tym myslimy. Jeszcze zeby w Japonii o tym pomysleli to byloby dobrze.
Czas pokaze ile w tym prawdy. A prawda jest ze porzadna 20-stka jest bardzo pozadana. Ale taka porzadna czyli z minimalnymi znieszktalceniami i CA, ostry w centrum od pelnej dziury i na calej klatce gdzies przy f/5.6-11. Do tego nawet nie musialby byc f/2L. Do krajobrazu jak znalazl.
Ech, marzenia...
do niedawna wszystkie L-ki "krotsze" byly co dwa stopnie: a wiec odliczajac od 135L: nie 100, ale 85L, nie 50 (do niedawna!) ale 35L, nie 28 ale 24L, nie 20 ale 14L. czy celowo czy przez przypadek - nie wiem
za dobra 20-tka do cyfry jestem calym sercem. bardziej za wypasiona 24-ka, bo to z punktu widzenia landszaftow jednak najlepszy szeroki kat, ale i 20-tka nie do pogardzenia dla reporterow czy okazyjnie "widoczkow"
Canon ostatnio jakby sie zaczal przejmowac szklami. w sumie niedziwne, bo korpusy powyzej polki amatorskiej sa mniej lub bardziej przed konkurencja, wiec wypadaloby teraz kroic uzyszkodnikow za soczewki fluorytowe
jestem za wypasiona cyfrowa 24-ka. i moze 20 z IS-em?
A po co do tak szerokich szkiel wkładać IS? Skory czasy i tak są na granicy rzucania lustra, ruchu człowieka w kadrze itp, to po co tam IS?
Ile zejdziesz z tej 1/20? Myślisz, że do 1/4? Tam już nie potrzeba wytłumiać mikrowibracji, tylko pieprznięcie lustrem czy ruchy dłoni ;ub bujanie się ramion.
IMO IS ma świetne zastosowanie w długich szkłach. Pozwala na zejście z 1/200 do 1/60 i to jest ogromny zysk. Ale wywalczenie z 1/20 na 1/15 (bo realnie więcej z powtarzalnymi efektami nie zejdziesz), to już bez sensu.
Tym bardziej, że wielu fotografów przy 24mm te 1/15 utrzymuje bez problemu z ręki.
Jarek
hehe... 1/4 to ja i bez IS-a ciagne z lapy jak musze. z IS-em oczekiwalbym kapke lepszej (i czestszej) ostrosci i mozliwosci wejscia w czasy 1/2~1s.
i oczywiscie, ze ludzie byliby poruszeni. kto powiedzial, ze tego bym nie chcial
aa... i mowiac szczerze, malo mnie w tym momencie obchodzi, ze pod lupka jakies tam detale tla bylyby lekko ruszone. na ekranie i w druku maloformatowym beda dostatecznie ostre. i chwatit!![]()
teoretycznie tak. w praktyce... jakos sie dajew tym wypadku jednak jestem za praktyka, chocby teoria twierdzila, ze sie nie da
dlugie szkla mnie osobiscie nie interesuja, dlatego o nich nie pisalemale bardzo szerokimi robie duzo i czesto i tutaj dodatkowe usztywnienie mialoby dla mnie duzo sensu. owszem, poruszenie ludzi jest nieuniknione i tutaj jedyna stabilizacja wymaga spojenia alkoholem lub nafaszerowania jakims olowiem
ale jesli IS-em wyciagne na dluuugim czasie tlo, to to juz jest bardzo duzo. nie mowiac o tym, ze na zdjeciach bez ludzi (lub z ich drugorzedna rola) bylaby to bezwarunkowo super sprawa
40D
Nikon Lowepro Zeiss Tamron Sigma Sony VAIO Manfrotto i duzo innych dupereliCanon? moze niedlugo!
Marny fake. Tylne kółko jest w róznych miejscach na widoku z tyłu i z boku.
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
moja galeria: http://www.lubke.pl
Sprzęt: Canon EOS 30D, Canon Elan 7N (33V), Tamron 17-50 2.8, Tamron 28-75/2.8, 70-200 4L, Canon 50/1.8 II, 580EX, CF SanDisk 2GB + 8GB Extreme III
Raynox DCR-250 (makro)