Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
jesli calosc spelnia standard ISO ktory traktuje o niepodrabialnosci takich informacji jak serial body (nie wiem czy tak jest - interpretuje na korzysc Canona) to wszystko OK. aczkolwiek osoby fotografa to nadal nie potwierdza
No... Oczywiscie. Ale to jak z Twoim przykladem banku ponizej.

Twoja brocha pilnowac puchy, ktora jest dowodem rzeczowym ze zdjecie jest z niej. Jak udowodnisz ze jest Twoja, to i zdjecie Twoje.

Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
EXIF-a potrafi byle zdolny przedszkolak przerobic. to akurat nie ma zadnej mocy dowodowej
Tak. Ale nikt nie bedzie w stanie wsadzic tego exifa do rawa podpisanego przez dana puszke tak aby DVK potwierdzil autentycznosc i fakt niedokonania zadnych zmian w pliku.

Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
niewazne. jak sie do e-banku logujesz to bank tez ma w d... czy to jestes Ty czy nie grunt ze ten co sie loguje zna haslo, ktorego utrzymanie w sekrecie jest broszka niejakiego Kuchatka, co ma zapisane w umowie
Otoz to. Tak samo w sadzie. Masz puszke > zdjecie Twoje. Twoja brocha zeby Ci puchy nie podprowadzili.

Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
na podobnej zasadzie - fotograf ma na chipie w SD swoj klucz prywatny i to mu pozwala udowodnic autorstwo zdjecia. jego broszka jest, zeby tej karty SD nie zgubil
Tyle miec karte SD z kluczem co i puszke podpisujaca zdjecia. Na jedno wychodzi i caly mechanizm jest obecnie identyczny. Tyle ze znacznie prostrzy w obsludze i stosowaniu. Raptem jeden "custom function" do przelaczenia.

Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
jesli dobrze rozumiem, to chyba przesadzasz. RFID to w zasadzie juz terazniejszosc i moze jeszcze nie jest dostepne "w kiosku na rogu", ale moze sie lada dzien pojawic
RFID dziala z powodzeniem juz od bardzo dawna. Durne bramki w sklepach to wlasnie RFID i stosowane sa juz grubo ponad 10 lat. Tyle ze takie elementy jak zaprezentowany powyzej to nadal stosunkowo odlegla przyszlosc.

Narazie kombinuja jak to upchnac wszystkim do majtek (w nowych banknotach w USA juz sa) aby wielki brat mogl latwiej sledzic co, kiedy, kto, gdzie, ile... A potem zasyp reklam.

nie jest tak zle. dedykowany chip do DES-a czy AES-a to praktycznie polutowane druciki i inteligencji w tym nie ma. zuzycie mocy jest na poziomie tysiecznych tego co telewizor 2,5" krypto asymetryczne do podpisu (RSA, ElGamal) jest wyraznie drozsze, ale tez byloby mniej uzytkowane

a tu sie nie zgodze. mozna taka kryptografie posadzic, ze kradziez aparatu i karty ze zdjeciami CF i krypto SD nic nie da. przypuscmy, ze odczyt zdjec wymagalby karty chipowej wpietej do kompa. takie karty chipowe w wersji USB w detalu kosztuja jakies 30$. w hurcie to bedzie raptem kilka zielonych
Liczac ze normalne WIFI kosztuje 50 zielonych za dobrej jakosci karte a u Canona *******a do puszki $1000, to za to nie zaplacisz wiele mniej. Ba... Liczac znacznie mniejszy rynek za to beda chcieli minimum $1500

Poza tym popatrz ile to wymaga modyfikacji i dodatkowych elementow. Karty z kluczami, soft do odszyfrowania... Klucze publiczne, prywatne, czipy... Dostaniesz raptem mozliwosc zaszyfrowania plikow na karte, ktorego chyba nikt naprawde nie potrzebuje. Stracisz mozliwosc podgladu w puszce czegokolwiek. A jak zapisywac miniatury obok to i tak cala ta kryptografia nic Ci nie da bo beda doskonale widziec jakie foty sa na karcie.

A jak szlak trafi HDD z kluczem to jak zdjecia z karty wyciagnac? Juz widze te setki postow na forach.

sek w tym, ze szans realnych na takie rzeczy nie ma. bo za maly rynek docelowy. moze w kolejnym 1Ds, ale to sie okaze
Ktos kto potrzebuje duzego bezpieczenstwa moze zapiac przewodem puche do laptopa i szyfrowac na nim pliki jak splywaja z aparatu. Cala reszta to naprawde bardzo zbedny wydatek.

A autorstwo zdjecia da sie obecnie udowodnic bardzo skutecznie.

DNG to format Adobe. prywatnej firmy. niby jak popatrzyc na PDF (tez licencjonowany przez Adobe'a) to tak sie czlowiek nie boi tego formatu, ale cos w 100% otwartego i nielicencjonowanego, a juz co najmniej nie pojedynczej firmy a jakiegos konsorcjum, byloby lepsze.
Bylo by... Ale wez ich przekonaj do tego.

aczkolwiek, lepszy rydz niz nic.
Otoz to.