Ależ jak na rasowych Canonowców to macie im straszliwie dużo do zarzucenia. No weźcie i napiszcie do japonii i zawrzyjcie w tym liście wszelkie prośby grośby i życzenia.... takie nabijanie postów nie ma zupełnie sensu a i czytać sie nie chce... nie wiecie co tam Canon z Sony kombinują? A jaki to ma związek z fotografią? gdzie to potem na zdjęciu widać? tym bardziej na tej wielkości zdjęciu, które to później laduje u cioci w albumie... a nie daj Boże w jakiejś gazecie... a zdjęcie tam nie większe od znaczka pocztowego... takie bla bla bla z waszej strony.... bla bla bla