Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
DVK, o ile mnie pamiec nie myli, to mechanizm poswiadczajacy integralnosc ciagu bitow, czyli z polskiego na nasze: pozwalajacy wykrywac manipulacje przy plikach ze zdjeciami. nie ma nigdzie mowy o operatorze aparatu, a samo body pojawia sie posrednio

krypto ktore mi chodzi po glowie to podpis cyfrowy. majacy moc dowodowa w zakresie: kto, jakim body, jakie zdjecie wykonal.
DVK wlasnie to ma umozliwiac. Zreszta chyba spelnia nawet jakis standard ISO w tym temacie, a przynajmniej Canon sie o to staral.

Skoro masz plik z puszki, mozesz udowodnic ze nie zostal zmodyfikowany ani jeden bit a w srodku jest zapisany numer seryjny indywidualny dla kazdego body to w czym problem z udowodnieniem ze to wlasnie ta puszka?

W/g zapisanego niezmodyfikowanego exifa mozesz tylko udowodnic "czym" i "kiedy".

Bez wbudowanej w body biometrii nie udowodnisz kto pociagnal za spust

Ale moze przejma kiedys nieco technologii przyszlosci planowanej dla broni. Choc tam taniej przyblokowac dostep rfid wbudowanym w obraczke na rece i czytnikiem w rekojesci jak za pomoca odczytu odciskow.

Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
a to tylko pojedynczy przypadek, bo majac otwarty interfejs mozna zrobic wszystko.
Nalezy zaczac od tego, ze "otwarty" u Canona raczej nie przejdzie.

Poza tym obsluga takich kart wymagala by czegos typu "system operacyjny" i mozliwosci wgrywania sterownikow, a to nie jest komora czy pda aby sobie na to mozna pozwolic. Rynek jest niestety nieco niestandardowy w tym temacie i narazie nawet wifi, ktore uzywalo by znacznie wiecej osob nie mozna sie dopatrzec za rozsadne pieniadze...

Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
wlacznie z szyfrowaniem w biegu calych zdjec i uniemozliwieniem odczytu karty badz plikow przez nieupowazniona osobe.
No to bedzie pewien problem.

Zacznij od tego, ze to wymaga mocy obliczeniowej ktora kosztuje energie, czas, miejsce w body i pieniadze za sprzet i opracowanie.

Malo kto tego potrzebuje aby implementowac to seryjnie przy brakach czysto programowych jak auto iso czy przyblokowanie czasu w Av. A liczac, ze bedzie to kosztowalo tez jakis uklad badz fragment digica "iles tam" lepiej zeby dali uszczelki.

Poza tym nie widze duzego sensu robienia takich operacji. Jak ktos bardzo bedzie chcial to i tak dorwie te zdjecia kradnac do kompletu puszke czy komputer.

W sumie to tez obecnie mozna zrobic. Wystarczy wysylac zdjecia z aparatu do komputera przewodem czy bezprzewodowo (laptopy sa dzisiaj na tyle male ze mozna wytrzymac kilo czy dwa w plecaku) i szyfrowac tuz po zrobieniu. Na wbudowane WIFI czy inny standard bezprzewodowy znajdzie sie wieksza ilosc chetnych jak szyfrowanie plikow na karte.

Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
ale realnie to tego nie widze, zwlaszcza na polce potencjalnego 40D. za mala swiadomosc rynku, za malo szumu wokol tematu.
To czego wymagal rynek juz jest. Mozna, podobnie jak za zelatynowych czasow i negatywow przedstawianych w sadzie, udowodnic ze fota zostala zrobiona przez posiadacza puszki. Na reszte nie widze zapotrzebowania. Nawet DVK nie jest popularne, wiec po co implementowac wiecej?

Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
predzej rynek wymusi uzywanie jednolitego i ustandaryzowanego formatu RAW. a to pewnie tez nastapi nie predzej niz Nikony przestana szumiec. tak ze se jeszcze poczekamy...
DNG jest juz w pentaxach, wiec mozna powiedziec, ze rynek juz wymusil standardowy RAW. Kwestia czasu az wszyscy sie do tego dostosuja.

A Nikon, oby szumial wiecznie, to nie wiem czy przestanie