Wyjdzie OT, ale się nie zgodzę. Odkąd mam możliwość świadomego dobierania sprzętu zauważam, że zdjęcia są dużo ciekawsze. Po prostu nie muszę się przejmować, czy mi AF trafi, albo czy przy f/4 będzie wystarczająco ostro. A ten czas mogę spokojnie poświęcić na kombinowanie i polowanie. Mój wniosek: lepszy sprzęt w najprostszy z możliwych sposób przekłada się na lepsze zdjęcia.
Mało tego, wiele zdjęć nie jest możliwa do wykonania przy kiepskim sprzęcie.