Za komuny był na stażu/stypendium/studiach w Stanach? To raczej źle o nim świadczy. Na takie wyjazdy raczej jeździli ludzie pokroju Cimoszki i inne czerwone łajdaki. Porządny człowiek zazwyczaj nie dostawał paszportu lub innego potrzebnego glejtu. Oczywiście o niczym to nie przesądza, a o Wojciechowskim nic nie wiem.Zamieszczone przez RafalK