Za pierwszą aukcję dostał pozytywa, sam komentarza nie wystawił.
Obstawiam, że kupujący się wycofał z transakcji, dlatego aparat znów trafił na alledrogo.
Marcina kojarzę z dawnych czasów i o ile ręczyć za jego uczciwość nie mogę, to nie wydaje mi się że jest oszustem. E1/E2 to pewnie zwykła literówka - jeśli ktoś jest zainteresowany, to sobie dopyta.
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it