Podejrzane aukcje na Allegro itp.

[dinderi]

każdy myśli jak zapłacić mniejszą prowizję

I ja sie nie przyznaje do tego "każdy". Jeśli mi się nie podobaja opłaty, to nie korzystam z serwisu. To co zaprezentowano w tej aukcji to zwykłe oszustwo i tyle.
Wciąż żyje nadzieją, że przyjdzie taki dzień, że tego typu praktyki przestaną się spotykać z jakąkolwiek akceptacją. Na pohybel drobnym cwaniaczkom.

[allxages]

Gdzie wliczyłeś? Przecież koszty typu papier powinny być wliczane w koszt wysyłki, a nie w cene aukcji.

[MC_]

MC_ to tak ty robisz, inni widać robią inaczej. Jakoś nie wierzę że nie korzystasz z ich usług, może nie masz konta, ale nie wierze że nie oglądasz ofert, może nawet kiedyś coś kupiłeś poza allegro. Ja jeżeli odbieram osobiście to nie załatwiam sprawy przez allegro i się źle z tym nie czuję.

Korzystam z allegro, konto mam. Nigdy nie popełniłem oszustwa.

W momencie gdy dowiadujesz się o ofercie sprzedaży z allegro to jednak korzystasz z ich usług. Można to nazywać "sprytem", "zaradnością". Dla mnie jest to cwaniactwo i oszustwo.

[bernard78]

allxages - "pare groszy" to oni nie biorą...

są branże produkcyjne które "lecą" na dużo mniejszej marży niż ONI i inwestują bardzo wielkie pieniądze, SWOJE pieniądze!!
(nie mówię, że serwis nie inwestuje inie ponosi kosztów, ale..)

portal powinien zarabiać w 90% z samego "publikowania" ogłoszeń a prowizja to taki bonus.. ale u nich bardzo wysoki!!

..faktem jest to że najlepiej jak nie odpowiada to nie korzystaj, ale to tak jakbyś w 1983 roku powiedział komuś że jak ci OC komunikacyjne nie pasuje w PZU to nie korzystaj
allergo zdominowało polski rynek.. ebay sie nie przyjął... tak więc są monopolistami i "ciągną" z tego tytułu ile można :-D

[Merauder]

Gdzie wliczyłeś? Przecież koszty typu papier powinny być wliczane w koszt wysyłki, a nie w cene aukcji.

Dokładnie, jeśli obliczysz, że cena wysyłki + reszta kosztów sprzedającego dotyczących przesyłki wynosi 20 zł, a on żąda sobie za to 30 to taka sama kradzież jak i te 3750 tyle, że skala jest inna.

[allxages]

allxages - "pare groszy" to oni nie biorą...

są branże produkcyjne które "lecą" na dużo mniejszej marży niż ONI i inwestują bardzo wielkie pieniądze, SWOJE pieniądze!!
(nie mówię, że serwis nie inwestuje inie ponosi kosztów, ale..)

portal powinien zarabiać w 90% z samego "publikowania" ogłoszeń a prowizja to taki bonus.. ale u nich bardzo wysoki!!

Ale to ich księgowi ustalają ile % dochodu co przynosi. Nie żyjemy w 1983, żeby ktoś to planował centralnie

..faktem jest to że najlepiej jak nie odpowiada to nie korzystaj, ale to tak jakbyś w 1983 roku powiedział komuś że jak ci OC komunikacyjne nie pasuje w PZU to nie korzystaj
allergo zdominowało polski rynek.. ebay sie nie przyjął... tak więc są monopolistami i "ciągną" z tego tytułu ile można :-D

No jeżeli posądzasz ich o monopolistyczne czyny to możesz to zgłosić do pewnego urzędu i się tym zajmą chętnie. Ja tutaj widzę prawa rynku.

Dokładnie, jeśli obliczysz, że cena wysyłki + reszta kosztów sprzedającego dotyczących przesyłki wynosi 20 zł, a on żąda sobie za to 30 to taka sama kradzież jak i te 3750 tyle, że skala jest inna.

No tak, w takim przypadku masz oczywiście racje. Ja osobiście nie zdarzyłem się z taka sytuacją nigdy, a z Allegro korzystam od lat. Inna sprawa, że jakbym sobie wyliczył że powinno wyjść 20 zł, a wyszło 30 zł, to jeszcze miałbym problem z udowodnieniem, że sprzedający nie kupił taśmy w tym samym sklepie co ja i np. cena jego taśmy była większa o 3 zł. I co wtedy? Nie da rady wyliczyć 100% kosztów. Jak wyliczysz opłate za paliwo, które zużył? Wiesz jakie będzie miał zużycie na trasie dom-poczta-dom?

[bernard78]

..jak mieszka gdzieś na odludziu... ma 40 km na pocztę i paliwo-żerny samochód??

sama podróż może osiągnąć "chorą" sumę :-D

[Merauder]

[...]

No tak, w takim przypadku masz oczywiście racje. Ja osobiście nie zdarzyłem się z taka sytuacją nigdy, a z Allegro korzystam od lat. Inna sprawa, że jakbym sobie wyliczył że powinno wyjść 20 zł, a wyszło 30 zł, to jeszcze miałbym problem z udowodnieniem, że sprzedający nie kupił taśmy w tym samym sklepie co ja i np. cena jego taśmy była większa o 3 zł. I co wtedy? Nie da rady wyliczyć 100% kosztów. Jak wyliczysz opłate za paliwo, które zużył? Wiesz jakie będzie miał zużycie na trasie dom-poczta-dom?

Często tak bywa, że dokładne koszty są tak naprawdę prawie nie możliwe do obliczenia, a kwoty ewentualnych oszustw tak małe, że nie warta gra świeczki.

Ale sam miałem przypadek, gdzie płaciłem za kuriera 50 zł, gdzie opakowanie było oryginalne (koszty pakowania odpadają), a rodzaj paczki taki, że sprawdzając taryfikator przewoźnika wychodziło 34 zł i to nie mając umowy z kurierem (łącznie z przyjazdem kuriera pod dany adres). Sprzedający zaś na 99.9% miał umowę (jak się ma 60 aktywnych aukcji, gdzie większość idzie kurierem ze względu na wartość), a więc pewnie i jeszcze miał taniej. Tyle tylko, że nie burzyłem się, bo pomimo zawyżonych kosztów transportu ogólna cena był na tyle niska, że konkurencja wymiękała nawet z tańszym kosztem transportu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!

..jak mieszka gdzieś na odludziu... ma 40 km na pocztę i paliwo-żerny samochód??

sama podróż może osiągnąć "chorą" sumę :-D

Bez skrajności proszę

[bernard78]

ja jak sprzedaje coś na allegro to przesyłke mam w cenie...

wtedy nie ma takich niedomówień :-D

[Merauder]

ja jak sprzedaje coś na allegro to przesyłke mam w cenie...

wtedy nie ma takich niedomówień :-D

Jak to mówią: czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal