Chyba jednak bardzo, bo o ile zrozumiałbym, gdyby ci nigeryjscy wałkarze przesyłali chociaż te kilkadziesiąt złotych na wysyłkę, żeby uwiarygodnić przekręt, to o tyle jeśli ktoś wysyła za damski frajer sprzęt na inny kontynent tylko na podstawie maila, w którym uroczy czarny kolega szczerzy się swoimi białymi ząbkami i zapewnia, że pieniądze na pewno zostaną przelane, to dla mnie równie dobrze może się od razu wypiąć i czekać na gwałt.....