
Zamieszczone przez
jacek_73
Pozwolę się z Tobą nie zgodzić. Handelek ma tyle wspólnego z dobrym obyczajem co lis z listem, a to o czym piszesz to pewnego rodzaju ryzyko kupieckie, które może się opłacić lub nie. Coś na zasadzie: lepszy wróbel w garści, niż 500 zł. na lokacie