A co w tym zlego ze sie napisze do poszkodowanego? Niech sprawdzi oblooka itd. Nikt nikogo nie linczuje...na policje nikt nie dzwonil.......chyba ;-)
A co w tym zlego ze sie napisze do poszkodowanego? Niech sprawdzi oblooka itd. Nikt nikogo nie linczuje...na policje nikt nie dzwonil.......chyba ;-)
Ostatnio edytowane przez SimOn! ; 15-12-2005 o 15:29
podpis...