MC ma rację. Niestety, zleciały się hieny i próbują ugrać parę złociszy na czyjejś ewidentnej pomyłce. Widać wyraźnie, że to pomyłka - sprzedawca nie umieścił ceny 699 czy 999. Tu doskonale widać, że zabrakło jedynki w cenie...
Na szczęście bez problemu uchyli się od sprzedaży aczkolwiek jeśli ktoś w napadzie złośliwości się uprze to negatywną opinię też wystawi - tylko, że w mojej ocenie wystawiając takową sprzedawcy wystawi ją GŁÓWNIE SOBIE...
Jeżeli kupujący będą uparci to zapewne na negatywach się nie skończy. Była kiedyś głośna sprawa osoby która wystawiła na aukcji samochód (to że był on "wirtualny" nie jest w tym momencie istotne) którego cena była na poziomie dużo dużo niższym a niżeli cena rynkowa. Oczywiście po zakończeniu a co za tym idzie sprzedaży samochodu (na kupca nie trzeba było długo czekać) sprzedający tłumaczył się że tylko chciał "oszacować" wartość samochodu a w kwestii ceny zaszła ewidentna pomyłka którą wykorzystał kupujący. Sprawa znalazła finał w sądzie gdzie sprzedający oczywiście przegrał.
EOS + Speedlite
O ile dobrze pamiętam, to tam nie było kup teraz a normalna licytacja.
Widzę, że nie jestem sam w takiej sytuacji.
Wspominałem tutaj wcześniej o wygranej przeze mnie licytacji Sigmy 10-20 (post #3127). Kobieta, która wystawiła obiektyw cały czas ściemniała, żeby wykręcić się od sprzedaży. Jak na razie udało jej się uzyskać zwrot prowizji od allegro. Co ciekawe, dopiero wczoraj (po miesiącu) dostałem tę informację.
Odpowiednio wcześnie odezwałem się do prawnika i od nowego roku zaczynamy postępowanie sądowe.
Ciekaw jestem jak zakończy się sprawa z tymi 50-kami.
Aukcja z pięćdziesiątkami to zgoła odmienna sytuacja od Twojej...
p.s. dziwię się, że chce Ci się szarpać z człowiekiem z drugiego końca kraju o taką pietruszkę... warto?
W sumie masz rację - u mnie jest co innego.
Po tym co kobieta do mnie pisała, mam już dość i chcę jej w końcu udowodnić kto ma rację. Wiem, że gra nie jest warta świeczki, ale jestem uparty i chętnie zobaczę jak się wyjaśni ta sprawa.
po pracy
www.krzysztofkrasuski.pl
W moim przypadku nikt się nie pomylił. Osoba celowo nie chce sprzedać wylicytowanego przedmiotu (wystawionego na aukcję bez ceny minimalnej), bo kwota jest dużo za niska. Po sugestiach forumowiczów doszedłem do wniosku, że chamstwo trzeba tępić. Skoro ktoś nawarzył sobie mleko, musi je wypić.