Wyśle ci sfejkowane dowody nadania przelewu i będzie nalegał na 'extremely urgent' wysyłkę bo urodziny synka tuż tuż a przelewy zagraniczne tak długo idą. Tobie zmięknie serce bo to ma być prezent, wyślesz przedmiot zanim pieniądze dojdą na konto "bo przecież udowodnił że przelał" a tu ... nigdy nie dojdą.
Stary numer - kusić większą kwotą niż wartość sprzedawanego przedmiotu a jednocześnie uzasadniając wszystko presją czasu i uczuć (rodzinnych, do narzeczonej itp).