Jacek Paduszyński
40D c 17-55/2,8, C 100/2,8L , C 70-300 IS 580 EXII, 2 x 420EX, Raynox , Kenko , WilliamOptics APO 660/6 , WilliamOptics APO 400/6 etc. astro
Oprogramowanie, ktore szuka oferty samochodow w super atrakcyjnych cenach. Na biezaco sledzi allegro, pojawia sie dana oferta w danej cenie, jaka wybral kupujacy - kupuje od razu. Chodzi zwlaszcza o szukanie ofert za 10% ceny, gdy ktos sie pomyli.
Dorosły człowiek powinien sobie zdawać sprawę z tego, że inny dorosły człowiek może popełnić błąd.
Ja bym nie miał sumienia wykorzystać czyjąś pomyłkę.
Ale rozumiem, że jeśli w sklepie ekspedientka wyda resztę nie z 50zł a ze 100zł, to odejdziesz z uśmiechem gratulując sobie szczęścia.
Jacek Paduszyński
40D c 17-55/2,8, C 100/2,8L , C 70-300 IS 580 EXII, 2 x 420EX, Raynox , Kenko , WilliamOptics APO 660/6 , WilliamOptics APO 400/6 etc. astro
Ostatnio edytowane przez MC_ ; 30-12-2010 o 19:55 Powód: Automerged Doublepost
Jacek Paduszyński
40D c 17-55/2,8, C 100/2,8L , C 70-300 IS 580 EXII, 2 x 420EX, Raynox , Kenko , WilliamOptics APO 660/6 , WilliamOptics APO 400/6 etc. astro
Dlaczego sie upomnisz ? Przeciez nie chciala Cie oszukac, przypadkiem to zrobila. Rozumiesz ? Przypadkiem. Sa przypadki pozytywne dla jednej strony, i sa przypadki pozytywne dla drugiej strony. Lub jak wolisz, sa przypadki negatywne dla jednej strony, i sa negatywne dla drugiej. Ja nie sprawdzam czesto reszty, bo chodze do sklepow gdzie mnie znaja i mam do nich zaufanie. Wiec na drugi dzien jakbym zauwazyl ze mam mniej, to bym nie krzyczal ze oszukala, tylko ze sam popelnilem blad nie sprawdzajac. Jakby wydala wiecej, to tez nie mialbym pewnosci ze to akurat ta, a nie w innym sklepie. Moja wina, nie sprawdzilem, jej wina ze nie zauwazyla. Ktos skorzystal, ktos stracil. Przypadek. Ale po takim przypadku sprawdzal bym juz zawsze, bo byla by to nauczka. Bez nauczki czlowiek sie nie nauczy i tyle.
Mam odmienne zdanie.
Jeśli reszta by się nie zgadzała o kilka groszy - pewnie bym nie zauważył.
Ale jeśli byłaby rażąco zbyt mała lub rażąco zawyżona - co byłoby widać na pierwszy rzut oka jak w tej sprawie - z całą pewnością bym interweniował. Bo każdy popełnia błędy. Ja też w swojej pracy. Moje na szczęście można zazwyczaj cofnąć w terminie 7 dni (choć nie zawsze).
I ze świadomością, że sprzedawca będzie musiał dopłacać ze swojej kieszeni jakoś by mi humoru nie poprawiła.
Ty możesz traktować to inaczej. Twój wybór, Twoje sumienie.
Panowie - spokojnie. Nie ma co zaostrzać niepotrzebnie dyskusji. Kwestie o których mowa to bardziej sprawa sumienia każdego z nas. Nie ma sensu się licytować na uczciwość.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner