To zależy. Do wydawania towaru trzeba mieć przynajmniej jakiś salonik, trzeba być tam o jakiejś określonej porze. A tak to zamawiasz kuriera (chyba, bo jak do jednej paczki idzie zamówić, to i do miliarda też ), przyjeżdża dajesz mu sprzęcicho i z głowy.
Faktycznie, w przypadku zamawiania kuriera nie trzeba być o określonej porze. Trzeba być cały czas, bo nigdy nie wiadomo kiedy przyjedzie ;-)
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it