Nie chciałbym tu się mądrzyć, ale gdy widzę sprzęt za 6 tysiaków, a jedyną opcją dostawy jest paczka pocztowa priorytetowa, to mi się zapala czerwone światełko w głowie. Dodatkowo patrząc na liczbę komentarzy Sprzedającego, a jest ich dokładnie pięć, odnoszę wrażenie, że szanowna koleżanka od początku igrała z ogniem.