Witam

Mam taką sytuację:
Aparat ustawiony na statywie, program powiedzmy 'P', fotografowany obiekt okolo 1~2 metrów od obiektywu, lampa podniesiona.

Pierwsze zdjęcie robione z marszu - przepalone
Drugie zdjęcie z wczesniejszym użyciem 'Fel' nadaje się już do dalszej obróbki.
Przy wykonaniu obu zdjeć, warunki oświetleniowe oraz obiekt nie zmieniają się

Czy automatyka E-TTL nie powinna oslabić sily błysku na tyle, aby uniknąć tak rażących przepaleń w pierwszym przypadku ??

Pozdrawiam
Rafał