Witam,
od paru dni (od piątku konkretnie) cieszę się swoim pierwszym w życiu dSLR'em 8) . Jest cudownie, super, nie wychodze z zachwytu, focę codziennie itp. Ponieważ jednak do tej pory byłem zatwardziałym analogowcem, pojawił się problem, którego wcześniej nie doceniałem - w jaki sposób obrabiać zdjęcia, żeby im pomóc a nie zaszkodzić?

W związku z tym rzucam następujący temat: jak opracowujesz swoje zdjęcia, jeśli są zasadniczo dobre, potrzeba wykonać tylko podstawowe operacje. Chodzi mi o to jak kretnie obrabiacie zdjęcia, w jakich programach przy jakich standartowych ustawieniach i najważniejsze - w jakiej kolejności wykonujecie operacje, żeby nie zniszczyć zdjęcia.

Może ciekawie będzie porównać przy okazji różne szkoły i techniki.
dziękuję z góry i pozdrawiam