OK.Może nie tyle co męcza się z jakością optyczną bo ta jak dla mnie jest na wysokim poziomie ale chodzi mi o problemy z AF nie bedące winą posiadanego body.Ostatnio było na forum o tym dość sporo,wiec nie chciał bym się męczyć z próbowaniem kolejnej i kolejnej źle ostrzącej sztuki. Wiem ,ze Canon ''L'' nie zagwarantuje mi w 100% ze AF bedzie ostrzył bezbłędnie ale prawdopodobieństwo jest dużo większe.

BTW.Do AF Sigmy zraziłem się dzieki 70-300 DG APO choć zdaję sobie sprawę ze nie ma co go porównywac do HSM z 70-200 f2,8.