[Warszawa] 25.06 niedziela - spotkanie - prawie jak zlot

**Zielony** · 22-06-2006, 14:12

Najśmieszniejsze, że organizatorem/inicjatorem jest człowiek spoza Warszawy

:-D

**Routlaw** · 22-06-2006, 14:19

tak to już jest w naszym specyficznym kraju..

**Zielony** · 22-06-2006, 14:23

Zdaje się, że było już Robert. Żabojady też mają swoje za uszami

Ale pewnie trochę w tym prawdy jest. A tak w ogóle to czemu w tym wątku?

Niech no Vitez tu zajrzy

**Routlaw** · 22-06-2006, 14:31

Marcin ale co było?

:wink:
i Vitezem mnie nie strasz

**Zielony** · 22-06-2006, 14:41

Zamieszczone przez Routlaw

Marcin ale co było?

:wink:

Last Edited :-D

Zamieszczone przez Routlaw

...i Vitezem mnie nie strasz

Kiedyś to się straszyło babą Jagą. Zdaje się, że moje przyszłe pociechy będę straszył... Vitezem

Jak będziesz niegrzeczy to przyjdzie Vitez i Cię zje

Nie no panowie, miałem co prawda jechać w niedzielę na "Abrahama"*

do ojca, ale jakiś spocony kufel w Waszym towarzystwie też bym potrzymał :-D
Także, temat do przemyślenia.

*kto zgadnie co to?

Wątek: [Warszawa] 25.06 niedziela - spotkanie - prawie jak zlot