Ja właśnie dzisiaj nabyłem świetną gruszę do dmuchania. Podmuchałem i żadnych paprochów na matrycy przy f22.
Kosztowała mnie niecałe 9zł. Dokładnie nazywa sie to: gruszka Sanity z miekkim końcem 11.
Oakhallow
Ja właśnie dzisiaj nabyłem świetną gruszę do dmuchania. Podmuchałem i żadnych paprochów na matrycy przy f22.
Kosztowała mnie niecałe 9zł. Dokładnie nazywa sie to: gruszka Sanity z miekkim końcem 11.
Oakhallow
Ostatnio edytowane przez Oakhallow ; 21-06-2006 o 16:02
Skrytobójstwo bracie, to nie jest profesja, to nie jest zawód. To pasja, pochłaniający wir, gdzie nie możesz oddychać, walczysz z paraliżującym strachem, i uderzającą do głowy euforią, kiedy w środku wypełnionej po brzegi oberży wbijasz komuś w plecy nóż... Tak bracie, kocham ciepłą krew spływającą po ostrzu sztyletu. To o nas mówią, że jesteśmy dziećmi cienia...