pyciu - GRATULUJE!!

Moje to 3, widac przejechałem sie na tej kombinacji 2 zdjec.
Ale moze wyjasnie co i jak....

A wiec to swego rodzaju historyjka, cora chodziła dokoła wyrka synka ktory czyms sie zdenerwował i płakał, w pewnym momencie podeszła do wyrka i zaczeła spiewac piosenke "małe pieski dwa......" nastapiło nacisniecie spustu z 50F/1.8 przy korpusie, szybka zmiana szkła i wyczekiwanie na kolejny moment, po piosence synek znowu sie zdenerwował po czym cora zdecydowala sie na podanie znieczulacza w formie smoka, znowu wycelowałem i strzeliłem 85F/1.8 przy korpusie. Cała sytuacja tak zajeła dziecko ze zupełnie nie zauwazała mojej obecnosci z aparatem, syn zupełnie sie mna nie przejmował :wink:
Kiedy zrzucałem fotki na dysk wpadła mi do głowy taka własnie zlepka + opis ktory odzwierciedlał panujace uczucia podczas naswietlenia klatek.

Pozdro.