Cytat Zamieszczone przez leiho
Kapsli po wódce w tamtych czasach raczej nie brakowało....
No ja mialem monopolowy na osiedlu i zaprzyjaźniona pania od ktorej odbieralismy "towar". Na ktoregoś sylwestra w 5-ciu przygotowaliśmy prawie 1000 bączków, chyba od października juz żeśmy klepali. He,he w sylwka wypuścilismy ze 200 i sie nam znudziło ,a le było co puszczać jeszcze ze 2 miesiące. Eeh stare czasy.