Nie zapominajmy o Żwirku i Muchmorku, skoru już przypominamy arcydzieła pepickiej animacji :-) Z rodzimych kultowych bajek to był dla mnie Koziołek Matołek i Porwanie Baltazara Gąbki. Karrrramba! ;-)Zamieszczone przez akustyk
A krecik mówił jeszcze "a jo..." i robił przy tym taką zatroskaną minę (jakby się np. przejmował, że towarzysz Honecker nie przyjedzie do Pragi na 1-go maja ;-) )
A "Zwierzyniec" pana Michała Sumińskiego pamiętacie? Bardzo lubiłem to oglądać.
W ostatnich latach nawet mu proponowano powrót do telewizji (ma gość 90 lat ale się dobrze trzyma), ale chyba okazało się, że jego styl już się nie wpasowuje w dzisiejsze trendy. No bo dziadzio nie mówi "elo ziom", "zajefajnie" itd.
A Słodowy i jego majsterkowanie? W ramach ZPT oglądaliśmy to w szkole :-)
Nawet miałem książkę Słodowego (pewnie jakbym dobrze poszukał, to ją znajdę).