Taa...była też druga wersja - z kucharzem, który łapał na patelnię naleśniki.Zamieszczone przez leiho
W "jajca", pamiętam, wykręcaliśmy w szkole niezłe rekordy - na wysokich "levelach" gierka aż się paliła od zabójczo szybkiego wciskania przycisków :-)