Osłona przeciwdeszczowa

[Zakk Wylde]

my tu gadu gadu a na forum juz od dawna jest odpowiedz

http://canon-board.info/showpost.php...5&postcount=13

źródło

Fajnie ale bym sie bał w tym chodzić (bo by mnie jeszcze wiatr gdzies porwał )

a tak na serio to ja własnie jestem w trakcie robienia osłony przeciwdeszczowej a dokładnei etap zbierania materiałów

Poeiwm co planuję:

1 etap zbieranie:
potrzebuje uszkodzony filtr z gwintem 58mm, kawałek materiału który nie przepuszcza wody i wilgoci, i jak ktoś bedzie chciał inną wersje zrobić to kawałek foli (cos w stylu foli ochronnej).

2 etap konstrułowanie:
Więc trzeba iść po piwo do lodówki bo nie wiadomo czy cała robota nie pojdzie na marne
Musimy wszystko dokładnie zmierzyć (długość obiektywu mprzy max długości, wielkość body itp.) jak to zrobiliśmy to bawimy sie z maszyną do szycia i szyjemy cos w stylu wallca wielkości od filtrór do body cos w tym stylu:

źródło

Dlaczego linie czerwone nie sa proset? Bo jak na rysunku widzicie obiektyw nie jest max wydłuzony więc trzba pozostawic troche materiału na te okoliczność Początek materiału łączymy z uszkodzonym filtrem a dokładnei z sammym pierścieniem za pomoca Kropelki czy czego chcecie

Już mamy ochronę obiektywu więc teraz body.

Z tym nie powinniśmy miec problemu bo nalezy zrobic taki manewr aby wyciac z tego materiału takie coś:

źródło

Tam gdzie są czerwone kropki nalezy zrobić szycie ma zakończeniu walca ktory chroni obiektyw. Tam gdzie są niebieskie linie to trzeba sszyc maszyna do szycia.

I w tem sposób powstał nam taki lejek Nie robiem tego jeszcze ale czy to jest dobre?

Minusy tego rozwiazania:
- kłopotliwe manewry obiektywem.
- Kłopotliwe przełączanie AF na MF.
- jak ktoś chciałby użyc dodatkowego flasha to trzeba by było doszyć tylko skrawków

Pozdrawiam i przepraszam za mały bałagan

[Giraff]

Dlaczego linie czerwone nie sa proset? Bo jak na rysunku widzicie obiektyw nie jest max wydłuzony więc trzba pozostawic troche materiału na te okoliczność Początek materiału łączymy z uszkodzonym filtrem a dokładnei z sammym pierścieniem za pomoca Kropelki czy czego chcecie

no powiem, że jestem ciekawy tego rozwiązania. zwłaszcza tego klejenia "za pomoca Kropelki czy czego chcecie", bo o ile to przykleić to może się i uda to wytrzymałości podczas ekspolatacji jakoś sobie nie wyobrażam.

ale z niecierpliwością czekam na jakieś foto-efekty Twojej pracy twórczej.