Cytat Zamieszczone przez Ted
hehe no ja bylem wtedy w Zawoi na spotkaniu Karen Notebook i planowałem w niedziele wybrać sie na Babią, ale po burzy zrezygnowałem Jak sie okazało w niedziele słońce świeciło ;(
oj swiecilo, ale duszno bylo niesamowicie .. tak wiec moze to lepiej, ze sobie odpusciles zwlaszcza, ze w Beskidach ostatnio much co niemiara .. myslalem, ze mnie zezra te latajace potwory ..

wybralem wiec w niedziele gore Żar.. bylo duzo paralotniarzy i focilem sobie do woli.. bez muszysk pasqdnych