Obawiam się, że jednak pewna grupa tak archiwizuje fotki.
Robiłem kilka przymiarek do czegoś sensownego w stylu NAS ale zawsze padłem na niejednoznaczności co mam zrobić. I myślę, że obecna dyskusja też nie rozjaśni obrazu jak ma wyglądać bezpieczna archiwizacja amatorskich fotek.
W rezultacie mam w blaszaku dysk 4TB na fotki i dodatkowo podpięty przez USB dysk zewnętrzny 8TB jako backup. I to wszystko.
Czym zastąpić taką konfigurację?