A co tu rozwijać. Na grupach raz na jakiś czas są wpisy typu pomocy dysk zewnętrzny mi padł. To że jakiś amator tak robi to pryszcz ale ze ludzie zajmujący się zawodowo fotografią? No ale co się dziwić, skoro każdy wie lepiej jak to się robi, tak jak każdy może być tzw fotograferem.
--- Kolejny post ---
Albo, robiłem wczoraj edycję, dziś komp mi nie odpala a nie zrobiłem kopii bo późno było.
I okazuje się, że kopia jest ale sprzed tygodnia w najlepszym wypadku.
Kopie muszą być w czasie rzeczywistym. Gdyby komp wymagał restartu i nie powstał to musisz mieć kopie sprzed restartu. Synology odpowiednio ustawione to zapewnia,zawsze masz kopie w czasie rzeczywistym.
Ostatnio edytowane przez cybulski ; 24-02-2024 o 21:55
linktr.ee/zbigniewurban5150 ||Canon R5 R |RF16/2.8 EF35/2IS RF50/1.8, Sigmy Art EF 35/1.4 50/1.4 , TTA50/0.95, 7A50/1.1, VM Noktony 40/1.4SC 75/1.5, EF85/1.2L II, EF16-35/4L IS, RF24-105/4L, EF200/2.8| Sony A73 SY 35-150/2-2.8 | Nikon D750 28-105/3.5-4.5D |Heliosy 58/2 50/1.8, Takumar Super 55/1.8 ||iPhone 14 PRO||
Przechowywanie czegokolwiek na pojedynczym dysku to po prostu proszenie się o kłopoty.
Z tym SSD to oczywiście też dużo zależy od sposobu użytkowania. HDD wydaje się lepszym rozwiązaniem jeżeli dane nagrywamy a potem sięgamy po nie sporadycznie.
Trzeba pamiętać, że system musi mieć świadomość, że pracuje z dyskiem SSD żeby go szybko nie zarżnąć (aka kwestia kard SD, które padają jak muchy jeżeli są intensywnie użytkowane i nie kasowane metodą "hard formatu").
p,paw
https://pawel.online | R5mk2 | RF 14-35 f/4 L | RF 24-105 f/4 L | RF 70-200 f/4 L| RF 100-500 f/4.5-7.1 L | RF 50 f/1.8 STM | RF 1.4x | Na blogu: Nowy Jork
Dysk SSD ma odpowiednie mechanizmy aby nie pisać danych wciąż do tych samych komórek pamięci. Kart pamięci i pendrivy czegoś takiego raczej nie mają i wtedy rzeczywiście system operacyjny powinien wiedzieć, że należy powstrzymać się od częstych zapisów na nośnik czyli nie tworzyć cache i innych temp-ów. Co do kart pamięci to logiczne wydaje się zapełnianie ich do maksimum i dopiero wtedy formatowanie choć z drugiej strony limit zapisów danej komórki trudno w przypadku karty pamięci osiągnąć bo należałoby robić zdjęcia dzień w dzień przez 7-8 lat.
Ależ oczywiście, że karty to mają. I to już od dawna. Dlatego "hard" format jest taki ważny. Umożliwia "dowiedzenie" się elektronice karty, które sektory na prawdę są wolne.
Najgorsze co można zrobić to zapełnić kartę pod 100% po czym zrobić jej quick-format - wtedy każdy zapis wymaga przepisywania ogromnej ilości danych wewnątrz karty. Długo taka nie pożyje.
p,paw
https://pawel.online | R5mk2 | RF 14-35 f/4 L | RF 24-105 f/4 L | RF 70-200 f/4 L| RF 100-500 f/4.5-7.1 L | RF 50 f/1.8 STM | RF 1.4x | Na blogu: Nowy Jork
https://500px.com/p/m_kowalczyk?view=galleries
EOS R5, RF 14-35/4L, RF 24-105/4L, RF 70-200/4L, RF100-500L, C35/2 IS, C70-300L IS, M6II, M11-22, M22, M32, S56/1.4, M55-200
https://pawel.online | R5mk2 | RF 14-35 f/4 L | RF 24-105 f/4 L | RF 70-200 f/4 L| RF 100-500 f/4.5-7.1 L | RF 50 f/1.8 STM | RF 1.4x | Na blogu: Nowy Jork
Z tego co na szybko poczytałem to wygląda na to, że low level format był zawsze i jest normalną praktyką a nowością jest wprowadzenie przez Canona quick format co umożliwia odzyskanie danych ze sformatowanej karty.
pozdro.,
m.
__________________
Canon EOS 3P broken| 28/1.8 | 50/1.4 | 85/1.8 | itd.
© mxw | mm | deviant | portrety | fotoloader