Byłem w Krakowie na fajnym koncercie jazzowym. Pojechałem kompletnie nieprzygotowany, bedąc mylnie przekonany, że nie bedzie wolno robić zdjęć (przeważnie pozwalają tylko podczas pierwszego utworu, a potem szlaban). Okazało się, że atmosferka jest super i można siedzieć pod sceną cały koncert - w związku z tym miałem niezłe ćwiczenie, bo jedyne szkło jakie wziąłem to 1.8/85. Brakowało bardzo 50-ki, ale jakoś wyszło. Nie mam dużego doswiadczenia w foceniu koncertów, więc bardzo chętnie posłucham waszych komentarzy.
http://arkan.net.pl/Galeria/Koncerty/HTML/index.html
Arkan