ale po co mi to
jak selekcjonuję - wracam, zgrywam foty na duży ekran i patrzę co idzie do LR a co do kosza. Na etapie robienia fot w terenie nie za bardzo mam tą możliwość, po pierwsze dlatego że nie ma na to czasu gdy scena jest dynamiczna, a po drugie ekran jest za mały by ocenić czy zdjęcie jest udane czy nie (np ostrość na oczach). Kasuję jedynie ewidentne faile. W LR wywołuję jakiś procent najlepszych i tyle.