Witam.
towersivy ma rację polecając Sigmę 100-300 f4 + TC Sigma x1,4 APO EX. To podobno rewelka (w necie są zdjęcia z tego tandemu). BYło już o tym na forum. W chwili obecnej mam wspomnianą Sigmę i dopiero teraz widzę, że mój Canon 75-300 4,5-5,6 III to jedno wielkie ... W bardzo dobrym świetle da się tym Canonem pstrykać. Jednak powrót do Canona 75-300 z sigmy 100-300/f4jest trudny. Pierścień zooma chodzi skokowo (w Sigmie płynnie), jest ciemny, kręci mordką, jest mydlany, i co ciekawe w trudnych warunkach oświetleniowych przy tej samej wartości przysłony np. 5,6 oraz ISO np 400 zdjęcia z Canona wychodzą tak jakbym robił je na ISO conajmniej 1600 (straszne ziarno). Na Sigmie tego nie ma. Nie jest to wada korpusu bo sprawdzałem na drugim korpusie 10D i było tak samo. Czyżby obiektyw mógł powodować większe ziarno przy słabym świetle???? No cóż wart jest tyle ile jego obecna cena (myślę o używanych). Gdybym miał go kupić teraz to chyba tylko używany i do nauki fotografowania. Ale jeśli planujesz dłuższą zabawę w fotografię to polecam lepsze szkła. Chyba, że stać Cię na późniejsze sprzedawanie ze stratą i kupowanie lepszych szkieł.
Wracając do tematu TC Sigmy lub Canona. Podpinac Sigmę EX APO lub Canon Extender do Sigmy 70-300 f4-5,6 to tak jakby do Poloneza zakładać felgi i opony od sportowego BMW
Kiedyś kupiłem korpus EOS 33 i do niego zwykłe obiektywy Canona (nawet nie USM). Teraz tego błędu nie popełniam. Nic nie zastąpi szybkiego silnika USM (lub HSM w Sigmie). Mając poczciwy korpus 10D kupuję do niego tylko dobre obiektywy. Na 20D ani 30D nie zdecyduję się dopóty dopóki nie zostaną usunięte wszystkie wady i błędy (to samo dotyczy 350D).
Moja sugestia: nie warto bawić się w TC Sigmy lub Canona przy takim obiektywie. Ten obiektyw sam bez TC jest ciemny. Poczekaj, uzbieraj kasę i kup dobre szkło.