Generalnie zgadzam się. Taki np. EF135mm f/2 gdzieś w 2006 roku kosztował mnie około $900 nowy. Po korekcji na inflację, w 2024 powinien kosztować $1400. Tymczasem nowe szkoło RF 135mm f/1.8 kosztuje $2100. U Sony jest podobnie. Można powiedzieć, że nowe konstrukcje są zdecydowanie lepsze optycznie, genialnie skorygowane, ostre, itp. więc są warte swojej ceny. Jeśli naprawdę potrzebujemy takiej jakości to nie mamy wyboru.
Jedyną metodą jest chyba zweryfikowanie swoich potrzeb. Od 8. lat używam tego samego aparatu. Większość szkieł kupiłem używane. Nigdy nie zapłaciłem więcej niż 3500zł za obiektyw. Nie potrzebne są mi "lepsze" szkła. Na ścianie nad stołem wisi moje zdjęcie z Portugalii, 60x90cm, z APS-C 24mpx. Wygląda świetnie. Więcej nie potrzebuję.