Z racji, iż sezon burzowy w rozkwicie, pozwoliłem sobie odkopać ten ciągle aktualny wątek.

Z wczorajszą burzą eksperymentowałem z kitowym obiektywem nastawionym na 18mm, czasem 30s, iso 100, f/4, MF praktycznie na nieskończoność. Poniżej wynik złożenia kilku zdjęć w jedno i małej obróbki lightroomem.