Jak już mamy wątek o telefonach. to może ktoś wie i wytłumaczy mnie głupiemu, dlaczego żeby korzystać z telefonu, trzeba koniecznie mieć konto w
guglu? Przecież telefon to komputer o dość dużych możliwościach, a na komputerze nie trzeba mieć żadnych kont, żeby korzystać z internetu, sprawdzać pocztę w oprogramowaniu trzecich firm, korzystać z jakichś aplikacji. A konieczność posiadania konta (w
guglu), żeby wystukać dziewięć cyfr i zadzwonić, to mistrzostwo świata.
Kiedyś miałem telefon pod windą mobajl (nawiasem mówiąc szkoda, że to zdechło) i tam też
Małymiękki wymuszał konto. Pamiętam też czasy, gdy powstawały komórki i wtedy nic nie trzeba było mieć oprócz telefonu i palca do naciskania.
Pytam poważnie (na tyle, na ile ten wątek jest poważny), bo mnie to dręczy od jakiegoś czasu.
Jak jest wartość dodana z konta, oprócz konieczności bycia szpiegowanym?
Na miejscu adminów zawczasu przeniósłbym ten wątek do Hydeparku. 

